Podczas nadzwyczajnej sesji rady powiatu kłodzkiego, Wiceprezes Wód Polskich Mateusz Balcerowicz przedstawił działania naszego gospodarstwa w związku z usuwaniem skutków powodzi oraz zwiększeniem bezpieczeństwa powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej. Tylko do końca tego roku prowadzone lub zakończone prace polegające na udrożnieniu rzek pochłoną 45 mln złotych. W najbliższym czasie rozpoczną się też dwa kolejne zadania, związane z przywróceniem przepustowości koryta rzecznego Białej Lądeckiej oraz zabudową wyrw brzegowych, na łączną kwotę 42 mln złotych.
XII Nadzwyczajna Sesja Rady Powiatu Kłodzkiego miała miejsce 25 listopada 2024 roku i była poświęcona zagadnieniom popowodziowym. W spotkaniu z udziałem posłów i senatorów RP uczestniczył między innymi Mateusz Balcerowicz - Zastępca Prezesa Wód Polskich ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą, Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego, Piotr Sebastian Kozdrowicki, Wicewojewoda Dolnośląski oraz wielu przedstawicieli lokalnych samorządów z Ziemi Kłodzkiej.
Podczas wydarzenia Starosta Kłodzki Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczak dziękowała między innymi Wodom Polskim, w tym Dyrekcji oraz pracownikom Zarządu Zlewni w Nysie za zaangażowanie i udzieloną pomoc oraz zrealizowane prace w kwestii zwalczania skutków kataklizmu w ostatnich tygodniach.
- Jeżeli chodzi o powiat kłodzki, po powodzi z września tego roku, Wody Polskie realizują zadania w trzech fazach. Pierwsza z nich to działania doraźne po powodzi – sprzątanie, usuwanie rumoszu drzewnego, zasypywanie wyrw, udrażnianie cieków. To są prace, które możemy prowadzić bez żadnych zezwoleń, czyli utrzymanie, a nie regulacja i odbudowa. Etap drugi to odbudowa do standardu, który był przed powodzią. Etap trzeci to odbudowa na powódź historyczną. To, z czym mieliśmy do czynienia w niektórych miejscach na Ziemi Kłodzkiej, to była woda 0,2-procentowa, czyli taka, która w teorii pojawia się raz na 500 lat, a tak naprawdę na tym obszarze wystąpiła dwukrotnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat – w 1997 i 2024 roku. Standard dla map zagrożenia i ryzyka powodziowego się zmienia i to jest istotne w kontekście tych trzech faz, musimy go od nowa opracować – mówił Mateusz Balcerowicz podczas poniedziałkowego spotkania.
Konkretne plany
Wody Polskie nie poprzestają jednak na dotychczas prowadzonych zadaniach. Rozpoczął się już tryb udzielenia zamówienia na wyłonienie wykonawców kontraktów, którzy w ciągu najbliższych 6 miesięcy zajmą się:
- przywróceniem przepustowości koryta oraz zabudową wyrw brzegowych, powstałych w wyniku powodzi na odcinku rzeki Białej Lądeckiej od profilu mostu drogowego w miejscowości Bielice do profilu mostu drogowego w Radochowie oraz na potoku Morawka na długości 28 km – szacunkowa wartość 20 mln zł
- przywróceniem przepustowości koryta oraz zabudową wyrw brzegowych, powstałych w wyniku powodzi na odcinku rzeki Białej Lądeckiej od profilu mostu drogowego w Radochowie do ujścia rzeki w miejscowości Krosnowice na długości 14 km – szacunkowa wartość 22 mln zł.
Aktualnie realizowane zadania
Niezależnie od powyższego, w trakcie jest kilkanaście zadań, które opiewają na kwotę 45 mln złotych, związanych z usuwaniem skutków powodzi realizowanych na terenie powiatu kłodzkiego, gdzie każdego dnia na miejscu działają liczne grupy pracowników naszych służb, a największe z nich to:
- Usunięcie rumoszu drzewnego z koryta rzeki Biała Lądecka od Bielic do Radochowa i tamtejszego mostu, wraz z potokiem Morawka w Stroniu Śląskim – 26,2 mln zł
- Wydobycie i usunięcie rumoszu drzewnego, który pozostał po powodzi w korycie Białej Lądeckiej od profilu mostu drogowego w Radochowie do ujścia rzeki w miejscowości Krosnowice na długości 14 km – 9,6 mln zł
- Udrożnienie koryta potoku Włodzica na terenie miejscowości Włodowice i przy ujściu do rzeki Ścinawka oraz koryta rzeki Ścinawka w Tłumaczowie – 2,3 mln zł
- Zadania realizowane ze środków Banku Światowego w ramach projektów „Ochrona przeciwpowodziowa doliny rzeki Białej Lądeckiej: Stronie Śląskie, Lądek Zdrój”, „Ochrona przeciwpowodziowa doliny rzeki Bystrzycy Dusznickiej: Polanica Zdrój, Szczytna rz. Kamienny Potok” – prace interwencyjne na rzekach w zlewni Nysy Kłodzkiej w tym Białej Lądeckiej – 6,5 mln zł.
Ponadto już zakończonych zostało kilka zadań na łączną kwotę 600 tys. złotych, w których zaangażowanych zostało łącznie 20 pracowników naszych służb. To:
- udrożnienie koryta potoku Jodłownik po przejściu wód powodziowych
- udrożnienie koryta p. Wilczka po przejściu wód powodziowych
- usuwanie zatorów drzewnych z koryt potoków na terenie Nadzoru Wodnego w Kłodzku
- usunięcie drzew oraz samosiejek z koryt potoków Wilczka, Klikawa na terenie Nadzoru Wodnego Kłodzko
- usunięcia zatorów na potoku Pławna w km 2+700-6+255 oraz z koryta potoku Jasnosz w km 0+000-3+800 gmina Bystrzyca Kłodzka.
W planach realizacji na kolejne lata znalazły sie również 23 zadania na szacunkową kwotę 142 mln zł. Wśród priorytetowych są działania dotyczące: budowy zbiornika w Stroniu Śląskim, przelewu na zbiorniku Topola, odbudowy koryta Nysy Kłodzkiej, Potoku Morawka, Potoku Wilczka, Potoku Konradka, Potoku Goworówka oraz innych cieków w zlewni Nysy Kłodzkiej uszkodzonych w trakcie wystąpienia klęski żywiołowej.
Dodatkowo, obecnie w Wodach Polskich - Biurze Koordynacji Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły - opracowywany jest kluczowy program zabezpieczenia przed powodzią dla zlewni Nysy Kłodzkiej. Dokument w oparciu o pozyskiwane dane hydrologiczne i meteorologiczne zostanie przygotowany w grudniu 2024 roku. Ma on wskazywać kierunki realizacji działań technicznych – zarówno budowy nowych, jak i modernizacji istniejących obiektów - w celu poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego.
- Inwentaryzacja Wód Polskich to kolejne 23 zadania, to udrożnienia potoków, dopływów. Na te zadania potrzebujemy 142 mln zł. Chcemy je w przyszłym roku móc realizować. Mamy przy tym bardzo duże wsparcie zarówno Ministra Infrastruktury, ale także ministra Marcina Kierwińskiego. Kolejny krok to kwestia odbudowy, czyli tam, gdzie widzimy, że infrastruktura wytrzymała, tam odbędą się prace modernizacyjne. Ale tutaj wchodzimy w cały system pozyskania pozwoleń, zgód, dlatego to wymaga czasu. Etap trzeci to działania związane z odpornością, czyli kwestia niezwykle ważna dla zabezpieczenia mieszkańców i infrastruktury przed powodzią. Chodzi o stworzenie koncepcji dla całej zlewni Nysy Kłodzkiej, a następnie pozyskania dofinansowania. Koncepcja ma być gotowa do akceptacji w połowie grudnia. Propozycja musi być wielowariantowa, w oparciu o dane z IMGW - dodawał Mateusz Balcerowicz na spotkaniu z radnymi.
Źródło: PGW Wody Polskie