Będzie powódź?
Dyrektor zlewni we Włocławku podaje się do dymisji
Dyrektor Zarządu Zlewni we Włocławku 16 lutego złożył rezygnację z pełnionej funkcji, a prezes Wód Polskich ją przyjął- poinformował portal Onet.pl, jednocześnie sugerując, że urzędnik odchodzi z pracy w obawie przed powodzią. Zaprzeczają temu Wody Polskie.
Sprawa dymisji dyrektora wywołała sporą burzę i spór między redakcją Onet.pl., a centralą Wód Polskich w Warszawie. Zdaniem dziennikarzy portalu, we włocławskim oddziale tej instytucji, od jakiegoś czasu „panuje nerwowa atmosfera”. Ma to być związane z sytuacją jaka panuje na Wiśle w okolicach Płocka. Jak informowaliśmy, ogłoszono tam wciąż obowiązujący alarm przeciwpowodziowy. Poziom rzeki jest tam wciąż wysoki, a nie sprzyja temu wysoka temperatura powietrza, odwilż, która w szybkim tempie topi lód zalegający na Wiśle. Jak wiadomo, za jego kruszenie odpowiedzialne są Wody Polskie, które dysponują lodołamaczami. Z artykułu Onet.pl wynika, że w rejonie Włocławka dysponuje tymi jednostkami, właśnie dyrektor, który podał się do dymisji.
Rzecznik Prasowy tej instytucji zażądał jednak od portalu Onet.pl sprostowania informacji, jakoby to dyrektor zlewni Włocławek, miałby być odpowiedzialny za to, kiedy i gdzie do akcji wysyłane są lodołamacze. „Nieprawdą jest, iż wymieniony w tekście dyrektor Zarządu Zlewni we Włocławku „dowodził lodołamaczami, które rozbijają właśnie krę pomiędzy Włocławkiem a Płockiem” - czytamy w treści sprostowania, które wysłano do redakcji Onetu, jednocześnie publikując je na stronie Wód Polskich.
Rzecznik Państwowego Gospodarstwa Wodnego jednocześnie zapewnia, że instytucja panuje nad sytuacją na środkowej Wiśle. Zagrożenie powodzią jest jednak realne, co potwierdził w mediach choćby Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik, informuje Onet.pl. Portal przypomina, że w miniony wtorek w tej sprawie odbyło się resorcie spraw wewnętrznych i administracji posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego, szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i szefa resortu infrastruktury Andrzeja Adamczyka.
Redaktor Wodociągowiec
Źródło: Onet.pl