Trendy

Ciekawe odkrycie w Łodzi

Marcin Simiński Dodany dnia: 2 listopada 2023 09:31

Cegły sygnowanie inicjałami Izraela Poznańskiego odnaleziono na ulicy Ogrodowej podczas prac archeologicznych przy odsłanianiu kanału dawnej rzeczki zwanej Ciekiem od Piotrkowskiej.

To już piąte miejsce w Łodzi, w którym odkryto fragment zabytkowego kanału tego niewielkiego dopływu Łódki. Jak przypomina łódzki ZWIK po raz pierwszy odnaleziono kanał tej rzeczki podczas budowy centrum handlowego Manufaktura, kolejny został ujawniony niedawno w czasie remontu kamienicy przy Legionów 37a. Przebiegał on pod podwórkiem i jedną z oficyn kamienicy. Pozostałości drewnianego mostku nad Ciekiem od Piotrkowskiej ukazały się ekipom remontowym przy pracach na skrzyżowaniu ulic Legionów z Gdańską. Na kolejne elementy kanału natrafiono przy remoncie ulicy Mielczarskiego. Najnowszym znaleziskiem jest fragment ceglanego kanału odkryty przy budowie skweru w okolicach famuły Poznańskiego przy ulicy Ogrodowej 28.

„Ceglany kanał zachował się w dość dobrym stanie technicznym. Użyte do jego budowy cegły sygnowane są literami „I P” co oznacza, że kanał wzniesiono na zlecenie właścicieli fabryki Poznańskiego i najpewniej powstał w tym samym czasie co famuły przy Ogrodowej 28. Ze starych map ZWIK wiadomo, że zabytkowy kanał przebiega pod famułami, jak i przecina ich podwórko”- informuje ZWIK w Łodzi.   

Nie od razu do kanałów

Zanim w Łodzi powstała miejska sieć kanalizacyjna, ścieki z fabryk i domów trafiały do prowizorycznych kanałów, zbudowanych wzdłuż ulic i dawnych rzeczek. Ich całkowita długość wynosiła ponad 20 km. Nikt specjalnie o nie nie dbał. Były często zamulone osadami, trafiały do nich nie tylko ścieki, ale i śmieci. Dno i ściany kanałów wykonywano z różnych materiałów: gliny, drewna, cegieł i kamieni oraz betonowych kręgów. Niektóre odcinki miały formę odkrytych rowów. Prowizoryczne kanały miały zbyt małą przepustowość, żeby szybko i skutecznie odprowadzać z miasta ścieki i deszczówkę. Podczas burz ekskrementy zmieszane z wodami opadowymi wylewały się z kanałów na ulice i podwórka kamienic tworząc liczne, cuchnące rozlewiska. Rosyjscy zaborcy odpowiedzialnością za stan techniczny kanałów obarczali właścicieli prywatnych działek, przez które one przebiegały. Ci z kolei twierdzili, że magistrat powinien łożyć na ich utrzymanie. Problem został rozwiązany dopiero w 1925 roku wraz z budową miejskich kolektorów, którymi ścieki kierowane są do oczyszczalni ścieków. Podczas budowy miejskiej kanalizacji poprzecinano stare kanały, których fragmenty odkrywane są podczas współczesnych miejskich rewitalizacji.

Kanał rzeczki Ciek od Piotrkowskiej nie jest jedynym rzecznym kanałem, który ujawniono podczas prac budowlanych w mieście. Stary kanał rzeki Jasień odkryto pod ulicą Kilińskiego, kanał rzeczki Łodzia odnaleziono przy ulicy Pomorskiej, a kanał rzeki Dąbrówki ukazał się podczas remontu ulicy Rzgowskiej.

Źródło: ZWIK w Łodzi

Chcesz częściej nas odwiedzać?

Subskrybuj Wodociągowca!

Marcin Simiński Dodany dnia: 2 listopada 2023 09:31
  • Komentarze (0)
    Image placeholder

    Podobne artykuły

    Zobacz inne artykuły z tej kategorii.

    Zamontowali już zgarniac…

    Wodociągi Jaworzno gotowe na zimę

    Kościan: największa inwe…

    Kościan: największa inwestycja od 30 lat

    Sądeckie Wodociągi

    Z e-BOK korzysta już 3,5 tyś. klientów

    W gminie Powidz powstaje…

    Kolejna dotacja na ważną inwestycję