Sądeckie Wodociągi przez cały wrzesień będą prowadzić kontrole sposobu odprowadzania wód opadowych. Spółka w ten sposób chce walczyć z nielegalną praktyką łączenia rynien czy kratek ściekowych z siecią kanalizacji sanitarnej. W przypadku wykrycia nieprawidłowości na konkretnej posesji, właściciele będą wzywani do przywrócenia instalacji do stanu zgodnego z przepisami, a konsekwencją może być nałożenie kary nawet do 10 tys. zł.
Dlaczego to takie ważne?
Temat właściwego odprowadzania wód opadowych, czyli tzw. „deszczówki”, był już poruszany w artykułach publikowanych na stronie Sądeckich Wodociągów oraz na profilu społecznościowym na Facebooku. Spółka wyjaśniała dlaczego ważne jest przestrzeganie przepisów wynikających z Ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków.
Jak wynika z analizy spółki, nielegalne odprowadzanie wód opadowych do sieci sanitarnych odbywa się niestety na dużą skalę i niesie ze sobą poważne konsekwencje. Powoduje znaczące podniesienie kosztów obsługi oczyszczalni ścieków, w tym przepompowywania wód opadowych, a jednym z istotnych aspektów są dodatkowe opłaty środowiskowe, które ponoszą Sądeckie Wodociągi. Zatem nielegalne działania mają wpływ na koszty działalności przedsiębiorstwa, a ostatecznie także na cenę odbioru ścieków.
Wrzesień miesiącem kontroli
Przez cały wrzesień będą prowadzone kontrole, które mają na celu sprawdzenie gdzie trafia woda pochodząca z rynien, kratek ściekowych przed garażami, powierzchni utwardzonych i czy nie jest połączona z instalacją kanalizacji sanitarnej. Kontrolerzy spółki Sądeckie Wodociągi będą używać w tym celu specjalnego sprzętu. Jednym z nich jest zadymiacz, który pozwala na stwierdzenie czy instalacja instalacja na danej posesji w prawidłowy sposób odprowadza wody opadowe.
„W przypadku stwierdzenia wpięcia wód opadowych do kanalizacji sanitarnej, w pierwszej kolejności Sądeckie Wodociągi wyślą pismo do właściciela posesji o stwierdzonych nieprawidłowościach podczas kontroli. Będzie ono zawierać wezwanie do wypięcia w sposób trwały wód opadowych z instalacji sanitarnej do 30 dni od daty stwierdzenia nieprawidłowości oraz informację o nałożeniu kary odszkodowawczej w wysokości do 10 tys. zł, co wynika z Ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków” - zapowiada Spółka.
Ostateczna wysokości kary i termin jej uiszczenia będzie ustalany decyzją zarządu spółki. Jednocześnie niedostosowanie się do wytycznych zawartych w przesłanym piśmie lub w przypadku odmowy zapłaty kary odszkodowawczej przez właściciela nieruchomości, sprawa zostanie przekazana odpowiednim organom do dalszego postępowania.
Można uniknąć kosztownych opłat!
Sądeckie Wodociągi wychodzą naprzeciw tym mieszkańcom, którzy nie są pewni czy ich instalacja spełnia wymogi prawne związane z odprowadzaniem wód opadowych. Dlatego spółka wprowadza półtoramiesięczny okres na dokonanie przez właścicieli nieruchomości sprawdzenia, w jaki sposób „deszczówka” jest odprowadzania na ich posesji. Osoby, które nie posiadają odpowiedniej wiedzy w tym zakresie mogą zwrócić się do Sądeckich Wodociągów o przeprowadzenie takiej kontroli
w ramach płatnej usługi. Koszt to 162,36 zł brutto (z 23% VAT).
Redaktor Wodociągowiec
Źródło: Sądeckie Wodociągi