Klienci Zielonogórskich Wodociągów skarżą się na dostarczane po terminie rachunki za zużycie wody i odbiór ścieków. Spółka zapewnia, że wina nie leży po jej stronie, a Poczty Polskiej.
ZWIK w Zielonej Górze w wyniku sygnałów od klientów w sprawie opóźnień w dostarczaniu rachunków opublikował nawet specjalne oświadczenie. Spółka informuje w nim, że nie ma nic wspólnego z dostarczaniem faktur po terminie, bo sama je wysyła w terminie.
„Zielonogórskie Wodociągi wysyłają faktury zgodnie z terminem, a opóźnienia w doręczeniu rachunków leżą po stronie Poczty Polskiej, za co nasza firma nie ponosi odpowiedzialności. Informujemy, że Spółka interweniowała i złożyła już oficjalną skargę do Poczty Polskiej”- czytamy w oświadczeniu jakie wydało w tych dniach ZWIK w Zielonej Górze.
Spółka zachęca też klientów do korzystani z e-BOK (Elektronicznego Biura Obsługi Klienta), w celu uniezależnienia się od dostarczenia korespondencji przez placówki poczty.
Problem z dostarczaniem korespondencji przez Pocztę Polską jest znany w mieście nie od dziś. Wiedzę na ten temat mają też władze miasta, prezydent Sosnowca zapowiedział nawet kolejną interwencję w tej sprawie w kierownictwie urzędu pocztowego. Problemy z dostarczaniem przesyłek są związane z brakiem kadry, listonoszy, którzy rozwożą listy. Zresztą nie jest to problem tylko Sosnowca, w wielu miejscach w Polsce jest podobnie. Podobne problemy mają choćby leżącego w woj. zachodniopomorskim Stargardu, czy Goleniowa, o czym informuje lokalna prasa. Tam nawet doszło do skrócenia czasu pracy pocztowych urzędów.
Redaktor Wodociągowiec