Trendy

Niby zwykła kąpiel, a spora dawka historii

Szymon Różański Dodany dnia: 6 listopada 2022 17:17

Podczas remontu ulicy Północnej nad kanałem rzeki Łódki w Łodzi, na terenie Starego Miasta odkryto pozostałości po pierwszej w mieście publicznej łaźni - poinformował łódzki ZWiK.

Podobnie jak w wielu wówczas miastach, w przeludnionych łódzkich mieszkaniach nie było łazienek, a posiadanie wanny stanowiło luksus. Jedyny sposób na solidną kąpiel zapewniała wizyta w łaźni prywatnej lub miejskiej. Budowano je najczęściej w pobliżu łódzkich rzeczek, żeby ułatwić sobie odprowadzanie ścieków. Tak też było w przypadku zakładu kąpielowego Jochela Monszajna wzniesionego nad rzeką Łódką u zbiegu Północnej i Wolborskiej. Na ulicy Północnej można zobaczyć odsłonięte fundamenty budynku łaźni. 

Prawdziwy sanitarny horror panował w Łodzi podczas I wojny światowej. W obawie przed wybuchem epidemii wśród niemieckich żołnierzy okupacyjne władze miasta nakazały gruntowne sprzątanie ulic, rynsztoków, dezynfekcję posesji. Zarządzono też przymus kąpielowy. Do łaźni, pod eskortą policjantów, prowadzono mieszkańców poszczególnych kamienic. Ich odzież i pościel dezynfekowano w mobilnych komorach dezynfekcyjnych. Na ulicach aresztowano osoby „obszarpane, zbrudzone i owszałe, których zaniedbany wygląd może wywołać oburzenie”. Obcinano im włosy, odwszawiano. Wydawanie tanich posiłków i innej pomocy socjalnej uzależniono od okazania zaświadczeń z pobytu w łaźni. W mieście z powodu rosnącej liczby zachorowań na czerwonkę, dur brzuszny utworzono łaźnie ludowe. Pierwszym takim przybytkiem była wynajęta przez władze miasta prywatna łaźnia przy skrzyżowaniu ulicy Północnej i Wolborskiej. Trafiali tam łodzianie, którzy mieli kontakt z osobami chorymi na tyfus plamisty. W czasie kąpieli odkażano ich ubrania i bieliznę. Zakład nie posiadał tylu wanien, żeby obsłużyć rosnącą rzeszę skierowanych do kąpieli łodzian. Utworzono kolejne zakłady przy ulicach: Pomorskiej 16, Zachodniej 56, Żeromskiego 115. Ich sprawne funkcjonowanie zależało jednak od dostaw węgla. A tego, w czasie wojny, wyjątkowo w mieście brakowało.

Ostatnią publiczną łaźnię zamknięto w Łodzi pod koniec XX wieku. Istniała u zbiegu ulic Wodnej i Nawrot.

Redaktor Wodociągowiec

Źródło: ZWIK w Łodzi

Chcesz częściej nas odwiedzać?

Subskrybuj Wodociągowca!

Szymon Różański Dodany dnia: 6 listopada 2022 17:17
  • Komentarze (0)
    Image placeholder

    Podobne artykuły

    Zobacz inne artykuły z tej kategorii.

    Wodociągi Jaworzno - szk…

    W Jaworznie zmierzają do bezwykopowej metody napraw sieci kanalizacyjnych

    W Chodzieży dbają o hydr…

    W Chodzieży dbają o hydranty

    MPWiK Warszawa oraz Veol…

    Warszawa: odzysk ciepła z instalacji i sieci kanalizacyjnej

    Wdrożyli plan oszczędnoś…

    Zarząd PWiK w Olsztynie: to celowe blokowanie urealnienia cen