Polskie i niemieckie lodołamacze w akcji
Kruszą Wisłę i Odrę
Rozpoczęły się akcje lodołamania na Wiśle, ale także Szczecińskim Węźle Wodnym (Odra Zachodnia, Odra graniczna i Regalica). Do kruszenia lodu wyruszyły jednostki administrowane przez Wody Polskie. Z pomocą przypłynęły także niemieckie jednostki.
W Zachodniopomorskiem do kruszenia lodu przystąpiło siedem jednostek administrowanych przez Wody Polskie w Szczecinie. Dołączyło do nich sześć jednostek z Niemiec. . Polsko-Niemiecka akcja lodołamania rozpoczęła się wczoraj (wtorek), a może potrwać ponad tydzień, wszystko zależne jest grubości pokrywy lodowej oraz warunków atmosferycznych. Łącznie do rozbicia jest ok. 70 km lodu dryfującego na rzece.
– Lodu może nie ma dużo na Odrze i Regalicy, ale wiemy, że między Szczecinem, a Gryfinem pokrywa jest bardzo szeroka. W perspektywie kilku dni będziemy mieli poważne roztopy, każda wiosna wiąże się z tym, że topnieje śnieg, co może się wiązać z powodziami. Akcja lodołamania ma na celu zapobiegać wszelkiego rodzaju zagrożeniom – poinformował dyrektor RZG Wody Polskie w Szczecinie.
Na Wiśle też kruszą…
Na obszarze administrowanym przez Wody Polskie RZGW w Gdańsku, dwa nowe lodołamacze Puma (czołowy) i Narwal (liniowy) patrolowały Dolną Wisłę od ujścia do Tczewa. W rejonie są notowane średnie stany wód, zalodzenie Wisły utrzymuje się na poziomie 30 proc., czyli mniej o 20 proc. w stosunku dnia wczorajszego. Lód spływa swobodnie i nie zagraża obiektom hydrotechnicznym ani drogowym (mostom).
Na obszarze administrowanym przez RZGW Warszawa, miejscami obserwowane są wysokie stany wód, wodowskaz w Wyszogrodzie wskazuje stan alarmowy, w Kępie Polskiej - stan ostrzegawczy. Sytuacja na Środkowej Wiśle oraz na Pilicy obecnie jest ustabilizowana i trend nie wykazuje zmian. W dniu jutrzejszym zostanie podjęta decyzja w sprawie możliwości kontynuacji lodołamania na Środkowej Wiśle.
Redaktor Wodociągowiec