Wnioski taryfowe

Protestest wodociągowców przed siedzibą RZGW w Szczecinie

Redaktor Wodociagowiec.pl Dodany dnia: 30 grudnia 2022 09:13

Zachodniopomorskie: pracownicy przedsiębiorstw wodociągowo – kanalizacyjnych w czwartek, 29 grudnia protestowali przed siedzibą Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Ma to związek z systematycznym odmawianiem zatwierdzania wniosków o ustanowienie nowych taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków przez Regulatora, co doprowadziło firmy do konieczności podejmowania najtrudniejszych z możliwych decyzji, jak tych o redukcji zatrudnienia. W skrajnych przypadkach jest to nawet 10 do 20 % stanu załogi!

Protestujący ostrzegali także, że niebawem mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego w wielu miejscowościach regionu mogą zostać bez wody!

Przedsiębiorstwa branżowe stoją bowiem na skraju bankructwa, ba wiele z nich, gdyby nie dopłaty z gmin do cen wody, podwyższenie kapitału Spółek przez lokalne samorządy, kredyty obrotowe z banków, czy pożyczki od Gmin już dawno musiałyby złożyć wnioski o upadłość poprzez trwałą utratę płynności finansowej.

„Naszym problemem jest to, że brakuje nam już środków na działalność podstawową, eksploatacyjną” – mówi Krzysztof Wancerz, Prezes PPK Pyrzyce – „Doprowadziło to nas do sytuacji, w której zmuszeni jesteśmy zwolnić około 10 % załogi aby uratować Spółkę przed bankructwem. Stałoby się to zresztą dużo wcześniej, gdyby nie pomoc Gminy w postaci pożyczki, jakiej udzieliła ona Spółce na pokrycie bieżących kosztów działalności.”

„Nasza Spółka za energie elektryczną w przyszłym roku zapłaci 4.700.000 zł więcej. To jest 176 % więcej niżeli płacimy obecnie. Do tego dochodzi wiele innych elementów kosztowych, jak ogromny wzrost cen materiałów, usług, czy też odsetek od kredytów. Nie możemy jednak zrekompensować Spółce tych wzrostów kosztów urealnieniem taryf za wodę i ścieki, ponieważ nie wyrażają na to zgody Wody Polskie poprzez RZGW w Szczecinie” – powiedział Paweł Hryciów, Prezes Zarządu MWiK Kołobrzeg.

Wody Polskie niezmiennie bronią się przed zarzutami, twierdząc, że stoją na straży nieuzasadnionych wzrostów cen.

„W niektórych Gminach ceny dzisiaj za wodę i ścieki, za m3 są na poziomie 40 zł. My zapobiegamy temu, żeby te ceny nie rosły w dalszym ciągu mocno” – powiedział do zgromadzonych Marek Dukladnowski, Dyrektor RZGW w Szczecinie.

A co tym sądzą pracownicy branży? Protestujących niestety taka odpowiedź nie satysfakcjonuje, dlatego w planach mają kolejne manifestacje. Według nich formuła takiej współpracy Regulatora z Wodociągowcami się zwyczajnie wyczerpała.

„Tak dalej nie może być. Nie pozwolimy na to, bo nasze Rodziny nie mają już z czego żyć, nie maja z czego spłacać irracjonalnie wysokich rat kredytów i pożyczek, a teraz do tego dochodzi widmo utraty pracy”.

„Chcemy urealnić cenę za wodę, ale Wody Polskie, jako Regulator nie chcą nam zatwierdzać tych taryf. Regulacja ta jedyna forma przetrwania naszych przedsiębiorstw w warunkach galopującej inflacji”.

„Nie otrzymujemy podwyżek wynagrodzeń, bo zwyczajnie pracodawca nie ma z czego ich nam przyznać. My to rozumiemy, ale nasze koszty życia, choć staramy się już oszczędzać na wszystkim, wzrosły do niebotycznych rozmiarów. Tak źle w budżetach domowych to nasze rodziny nie stały od bardzo dawna.”

„Jak tak dalej będzie to wyglądało, to będziemy musieli opuścić nasze miejsca pracy i poszukać zatrudnienia gdzie indziej. Na kasie w markecie jako świeżak, z całym szacunkiem dla osób wykonujących tą pracę, zarobię więcej niż pracownik z blisko 30 letnim stażem w branży wodociągowo – kanalizacyjnej”

Tak brzmiały jedne z wielu wypowiadanych przez protestujących sformułowań.

Sytuacja w branży, co widać już gołym okiem, jest tragiczna.

Wodociagowiec.pl wielokrotnie informował o tym, że przedsiębiorstwa na przełomie roku czeka wiele trudnych, nienapotykanych dotąd decyzji, jak te o zwolnieniach. Wiele firm robi co może, aby nie znaleźć się w sytuacji, wedle której Ustawa Kodeks Spółek Handlowych bezwzględnie nakazuje złożenie wniosku o upadłość.

Firmy wod-kan są w tej sytuacji bezbronne i skazane na porażkę. Rosną im lawinowo koszty działalności - materiałów, usług, energii, na co absolutnie nie mają wpływu, a w miejscu stoją ceny wody i ścieków, których samodzielnie nie mogą podnieść, gdyż akurat w branży regulowanej nie działają mechanizmy rynkowe prowadzące do podwyższania cen za wodę i ścieki. Takie decyzje za Zarządy Spółek podejmuje kto inny, za straty tychże firm nie ponoszący odpowiedzialności.

A jak buduje sie taryfy?

W najprostszym ujęciu jest podział wszystkich kosztów zaewidencjonowanych dla danej działalności, podwyższonych o wskaźniki makroekonomiczne ustanowione odgórnie dla budowania współczynników taryfowych - wodociagowej, bądź kanalizacyjnej - podzielony przez ilość planowanej do sprzedaży, odpowiednio, wody, lub ścieków.

Oznacza to, że obecnie wszystkie koszty lawinowo rosnące w przedsiębiorstwach, a przeciez całkowicie od nich niezależne, spowodowane inflacją, czy tez wzrostem stóp procentowych, zgodnie z Ustawą winny znaleźć się w taryfach za wode i ścieki. Niestety Regulator odmawia ich zatwierdzania i stanowiska, jak widać z wypowiedzi Dyrektora Duklanowskiego nie zamierza zmieniać.

Czy widać zatem jakieś światełko w tunelu? Niestety, na ten moment nie... wszystko na to wskazuje, że jest to decyzja polityczna i pomimo wielu zabiegów branży, spotkań, starań, mediacji... stan taki pozostanie niezmieniony co najmniej do jesiennych wyborów parlamentarnych. To dla wielu przedsiebiorstw branżowych i okołobranżowych stanowić będzie wyrok.

Przypomnijmy, w branzy zatrudnionych jest bezpośrednio blisko 150 tys pracowników w całym Kraju, nie licząc firm kooperujących z branżą, które również odczuły i odczuwają kryzys finansowy wodociągowców, a co za tym idzie, one również obecnie zmuszone są do podejmowanych trudnych decyzji. Ba, ich sytuacja jest jeszcze gorsza, bo w przeciwieństwie do części przedsiębiorstw wodociągowo – kanalizacyjnych, kooperanci nie mogą liczyć wogóle na dopłaty ze źródeł zewnętrznych.

Chcesz częściej nas odwiedzać?

Subskrybuj Wodociągowca!

Redaktor Wodociagowiec.pl Dodany dnia: 30 grudnia 2022 09:13
  • Komentarze (0)
    Image placeholder

    Podobne artykuły

    Zobacz inne artykuły z tej kategorii.

    Na Wiśle wbijają pale

    Na Wiśle wbijają pale

    Ostrowiec Świętokrzyski …

    Regulacja rzeki Modły

    Na Białołęce trwa modern…

    Wodociągi Warszawskie

    Podium drugi rok z rzędu

    Opolskie Wodociagi kolejna nagroda