Nieznanego pochodzenia substancja przedostała się do rzeki Iny przepływającej przez Goleniów (woj. zachodniopomorskie). Wczoraj strażacy usuwali skutki zanieczyszczenia.
Pierwszy o sprawie poinformował lokalny portal wgoleniowie.pl, którego dziennikarz opublikował nagranie i umieścił je w sieci. Na filmiku widać, że przy samej powierzchni wody wraz z nurtem płynie ogromna struga kolorowej cieczy- najprawdopodobniej substancji ropopochodnej https://www.facebook.com/reel/185916353814847
Przypominało to widok rozlanej w wodzie benzyny. Jak ustalono substancja wpływała do rzeki z jednego ze spustów kanalizacji deszczowej.
„Sądząc po widoku, do rzeki dostała się spora ilość substancji ropopochodnej. Służby już zajmują się sprawą. Jak nas poinformował komendant Straży Miejskiej, do Iny ciecz wlewa się na wysokości ul. Kasprowicza, gdzie założony został specjalny kołnierz, ograniczający wyciek” - informował w kolejnych relacjach portal wgoleniowie.pl.
Strażacy nie tylko próbowali tamować przepływ zanieczyszczonej wody, ale też za pomocą słomy blokowali wyciek ze spustu kanalizacyjnego. Akcja trwała kilka godzin i najprawdopodobniej dziś zostanie wznowiona. Straż Miejska w Goleniowie będzie wyjaśniać sytuacją, choć znalezienie winnego, czyli właściciela substancji, która wpłynęła do rzeki jest mało prawdopodobne. Niestety to nie pierwszy przypadek, gdy do Iny wpływają zanieczyszczenia, w zeszłym roku w sierpniu, tym razem Stargardzie, do rzeki zrzucono ścieki z kanalizacji ogólnospławnej.
Ina to rzeka o długości 128 km klucząca po Nizinie Szczecińskiej oraz Równinie Goleniowskiej. Stanowi prawy dopływ Odry. Jest częściowo uregulowana, głównie na terenie miasta Goleniowa. Nie brakuje na niej również zabudowy piętrzącej. Rzeka jest popularnym miejscem wśród wędkarzy ze względu na obfitość występujących tu ryb (zwłaszcza leszcza, pstrąga, troci, łososia), ale też znanym szlakiem kajakowym.
Marcin Simiński
Fot. Ochotnicza Straż Pożarna Lubczyna