Czy Wisła stanie się wodną autostradą?
Pierwszy w historii rejs kontenerowy
Powodzeniem zakończy się pierwszy w historii komercyjny rejs kontenerowy Wisłą. Barka płynęła z Portu Gdańsk do Chełmna, by tam być rozładowana, a ponownie wypełniona towarami wróciła na Wybrzeże. Cała operacja trwała 4 dni i miała się zakończyć 10 kwietnia.
Jednostka wypłynęła z Portu Gdańsk do Chełmna, dokładnie 6 kwietnia. Dwa dni później nastąpił przeładunek na ciężarówki, które rozwiozą towary do firm z regionu. Jednostka została ponownie załadowana produktami na eksport i wróciła na Wybrzeże. Przetransportowanych zostało około 300 ton towarów.
Towary zostały umieszczone w sześciu kontenerach i przewożone są przy pomocy zestawu pchanego złożonego z pchacza i barki. Rejs odbywa się po 152 kilometrowym odcinku Drogi Wodnej Rzeki Wisły, z przerwą nocną w okolicy Tczewa.
Rejs miał na celu promocję śródlądowego transportu wodnego i pokazanie, że Wisła jest jedną z najbardziej ekonomicznych sposobów przewożenia ładunków, wzmacniających integrację Portu Morskiego Gdańsk z zapleczem lądowym. Transport rzeką stanowi przyjazną dla środowiska alternatywę, m.in. pod względem poziomu emisji hałasu, jak i zużycia energii. Jest także bezpiecznym szlakiem transportowym, z którego mogą korzystać przedsiębiorstwa i firmy spedycyjne zlokalizowane m.in. w województwie kujawsko-pomorskim. W 2019 r. odnotowano jedynie 5 wypadków żeglugowych, a w żadnym z nich nie przewożono ładunków niebezpiecznych. Przedsięwzięcie ma również na celu sprawdzenie oznakowania nawigacyjnego na tym odcinku drogi wodnej.
Wydarzenie odbywało się w ramach projektu EMMA Extension (program INTERREG Region Morza Bałtyckiego). Organizatorem rejsu było Województwo Kujawsko-Pomorskie, a patronatem objęło go Ministerstwo Infrastruktury.
Redaktor Wodociągowiec
