Wobec niepokojącego niskiego stanu wody w Wiśle, Wodociągi Warszawskie zapewniają, że wody mieszkańcom stolicy nie zabraknie. Niemniej spółka apeluje o racjonalne korzystanie z tego naturalnego dobra.
Poziom wody w Wiśle nie jest bez znaczenia, dla systemu wodociągowego w Warszawie. To właśnie Wisła zaspokaja ok. 70 proc. zapotrzebowania. Szczęśliwie nie jest to jedyne źródło, skąd Wodociągi Warszawskie pobierają wodę, aby po procesie uzdatniania, dostarczyć ją do odbiorców. Poza Wisłą, drugim źródłem jest Jezioro Zegrzyński. Z niego pochodzi obecnie ok. 30 proc. wody dla Warszawy, jednak infrastruktura pozwala na zmianę tej proporcji, jeśli zajdzie taka potrzeba- zapewniają stołeczne wodociągi.
„Dzięki tym dwóm niezależnym źródłom warszawiacy mogą być pewni, że nawet w okresie suszy dostawy wody są zabezpieczone. Co istotne, niższy stan wody notowany w Wiśle nie wpływa na wysoką jakość warszawskiej kranówki- zapewniają Wodociągi Warszawskie.
Spółka zapewnia, że stale kontroluje poziom wody w rzece oraz dostosowuje pracę naszych służb do zmieniających się warunków hydrologicznych.
„Ważną rolę odgrywają marynarze, którzy z pomocą specjalistycznych statków płuczą i spulchniają dno rzeczne, umożliwiając w ten sposób prawidłowy pobór wody do dalszego uzdatniania”- informują Wodociągi Warszawskie.
Niezależnie od tych działań, warto pamiętać, aby korzystać z wody w sposób racjonalny. Sytuacja na Wiśle, ale nie tylko tam, pokazuje, to co od dawna wiadomo- woda w wielu miejscach naszego kraju może stać się dobrem luksusowym, jeśli nie zaczniemy dbać o jej zasoby.
Źródło: Wodociągi Warszawskie